W tym tygodniu na Brooklynie doszło do prawdziwego chaosu. Mężczyzna ukradł lawetę, która właśnie miała odholować jego własny samochód. Odjechał z obydwoma pojazdami wciąż połączonymi, uderzył w zaparkowane auta i uciekł z miejsca zdarzenia. To, co wygląda jak szokująca historia z internetu, w rzeczywistości pokazuje, jak jeden nierozważny czyn może doprowadzić do poważnych zarzutów karnych, pozwów cywilnych, odpowiedzialności federalnej i odmowy wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela.
Zgodnie z artykułem 155.30(8) Kodeksu Karnego Stanu Nowy Jork, kradzież lawety stanowi kradzież kwalifikowaną czwartego stopnia, czyli przestępstwo klasy E. Prawo to traktuje każde przywłaszczenie pojazdu o wartości przekraczającej 100 dolarów jako przestępstwo, a ponieważ każda laweta znacznie przekracza tę kwotę, niemal każda taka kradzież jest przestępstwem z najwyższej kategorii.
Jeśli podczas kradzieży sprawca spowoduje szkody, prokuratura może dodatkowo postawić zarzut zniszczenia mienia zgodnie z artykułem 145.00 tego samego kodeksu, który penalizuje umyślne niszczenie cudzej własności. W zależności od rozmiaru szkód, zarzut ten może być zakwalifikowany jako wykroczenie klasy A lub przestępstwo klasy D.
Jeżeli skradziona laweta przekroczy granicę stanu, wkracza prawo federalne. Ustawa Dyer Act (18 U.S.C. §2312) uznaje przewóz skradzionego pojazdu przez granice stanowe za przestępstwo federalne, za które grozi do 10 lat więzienia. Sąd Najwyższy USA interpretuje pojęcie „kradziony” bardzo szeroko — obejmuje ono każde bezprawne przywłaszczenie mające na celu pozbawienie właściciela posiadania lub korzyści z pojazdu, nawet jeśli nie spełnia ono klasycznej definicji kradzieży.
Odpowiedzialność cywilna jest równie poważna. Zgodnie z zasadą konwersji w prawie cywilnym stanu Nowy Jork, właściciel lawety może dochodzić pełnej wartości pojazdu, utraconych zysków oraz kosztów naprawy. Sądy ustalają wysokość odszkodowania według wartości pojazdu w chwili kradzieży oraz rzeczywistych strat finansowych. Nawet jeśli sama windykacja samochodu była sporna, zabranie lawety pozostaje osobnym, bezprawnym czynem, którego nie można usprawiedliwić.
Prawo dotyczące odzyskiwania pojazdów dodatkowo zaostrza sytuację. Artykuł 9 Kodeksu Handlowego (UCC §9-609) zezwala wierzycielom na odzyskanie zabezpieczenia tylko wtedy, gdy odbywa się to w sposób pokojowy – bez przemocy i zakłócania porządku publicznego. W momencie, gdy dochodzi do konfrontacji lub groźby użycia siły, proces musi zostać przerwany i przeniesiony do sądu. Sądy w Nowym Jorku definiują „naruszenie pokoju” szeroko – obejmuje ono każde zachowanie zakłócające porządek publiczny lub mogące doprowadzić do przemocy. Kradzież lawety podczas windykacji tworzy dokładnie taką sytuację, jakiej prawo ma zapobiegać.
Firmy holownicze podlegają ścisłym regulacjom. Przepis 15 N.Y.C.R.R. §78.22 nakłada obowiązek powiadomienia policji o każdej windykacji w ciągu 24 godzin oraz przekazania tablic rejestracyjnych do lokalnego biura DMV. Jeśli sprzęt firmy zostanie wykorzystany do popełnienia przestępstwa, władze mogą wszcząć postępowanie w sprawie naruszenia przepisów bezpieczeństwa lub licencji. Departament Stanu Nowy Jork ma prawo zawiesić lub cofnąć licencję firmy na podstawie artykułu 79 ustawy General Business Law w przypadku „niekompetencji lub nierzetelności” – co może oznaczać faktyczne zakończenie działalności.
Kwestia ubezpieczenia dodatkowo komplikuje sprawę. Lawety komercyjne są objęte polisami ubezpieczeniowymi, które obejmują odpowiedzialność cywilną, szkody majątkowe i ochronę pojazdu holowanego, ale niemal wszystkie wykluczają szkody powstałe w wyniku przestępstw. Jeśli skradziona laweta spowoduje wypadek, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, twierdząc, że zdarzenie nie mieściło się w zakresie działalności biznesowej.
Poszkodowani muszą wtedy korzystać z własnych polis – np. ubezpieczenia od kierowcy nieubezpieczonego lub kolizyjnego – podczas gdy firmy ubezpieczeniowe spierają się, kto ponosi odpowiedzialność. Nawet firma holownicza może spotkać się z odmową wypłaty, jeśli nie zabezpieczyła pojazdu właściwie lub zostawiła w nim kluczyki.
Kiedy dochodzi do kradzieży lawety w trakcie windykacji, wszyscy tracą. Sprawca naraża się na poważne zarzuty karne i możliwą karę więzienia federalnego. Firma holownicza traci sprzęt, klientów i może zostać pozbawiona licencji. Właściciele uszkodzonych pojazdów zmagają się z kosztownymi i długotrwałymi roszczeniami ubezpieczeniowymi. Dodatkowo kradzież zakłóca legalny proces odzyskiwania mienia przewidziany przez prawo, zamieniając zwykłą procedurę cywilną w zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Kancelaria The Platta Law Firm reprezentuje osoby poszkodowane w wypadkach z udziałem lawet, w sporach dotyczących windykacji pojazdów i w innych sprawach związanych z zaniedbaniami firm transportowych. Gdy na drodze dochodzi do chaosu, a skutkiem są obrażenia lub straty finansowe, walczymy o pełne odszkodowanie dla naszych klientów. Jeśli Twój samochód został uszkodzony lub doznałeś obrażeń w wypadku z lawetą, skontaktuj się z nami. Nasz zespół zajmie się dochodzeniem, rozmowami z ubezpieczycielem i dopilnuje, by winni ponieśli odpowiedzialność.